Na przykładzie kolejnej lalki doradzę wam jak malowac swe dollki ;)
Dollka przed moją interwencją:
Po pierwsze zdjęłabym te sztuczne, kiczowate rzęsy. Lepiej by twa dollka miała krótkie, rzęsy niż takie ciężkie i brzydkie. Malowanie oczu jednorodnym cieniem również nie należy do mych ulubionych trików. W dzisiejszych czasach można sobie pozwolić na kilka kolorów i jakieś kombinacje. Poza tym nie powinno się malować powieki prawie do brwi. To nie wygląda fajnie. No i dodałabym jakiś róż na policzki, oraz zmieniła kolor szminki, bo zlewa się z włosami. Ogólnie nie jest źle, ale zawsze może być lepiej.
Moja interwencja:
Masz te piękne rzęsy w schowku, a zamiast nich wybrałaś to kiczowate 'coś'?! Zaletą tychże rzęs jest to, że jakikolwiek cień byś nie nałożyła - czy jasny, czy ciemny, czy równo, czy nierówno - zawsze będzie dobrze wyglądać. Dlatego je uwielbiam! Oczy obrysowałam czarną kredką dla kontrastu. Teraz zdziwicie się że czerwona szminka? przeciez w poprzednim numerze mówiłam, iż gdy mamy krwistoczerwone usta odpuszczamy sobie mocnego podkreślania oczu, a tu proszę. To dlatego iż doll nie miała zbyt dużego wyboru szminek i zdecydowałam że ta wygląda jeszcze najlepiej. No i podkreśliłam policzki oraz zmieniłam kolor włosów na bardziej naturalny.
porównanie:
Zobaczcie jakie oko zrobiło się bardziej naturalne, przez co mniejsze. te kiczowate rzęsy nie są fajne i naprawdę odradzam wam je!
Mam nadzieję że się podoba. w najbliższym czasie postaram się dodać jakiś wybieg czy cuś ;p
pozdrawiam
P.s.: ma ktoś jakies ciuchy w panterkę na sprzedaż? kupię do 8sd ;)
3 komentarze:
Ślicznie!
Aż się nie spodziewałam, że ta lalka pierwszego zdjęcia może wyglądać tak ładnie =]
Łaał, jaka przemiana ;D Świetnie ;)
;**
Prześlij komentarz